Dla ucznia z dysleksją szkoła może być miejscem ciągłego stresu i poczucia porażki. Kartkówki, głośne czytanie, dyktanda – to sytuacje, w których trudności wychodzą na pierwszy plan. Ale szkoła może też być przestrzenią zrozumienia i realnego wsparcia. Wszystko zależy od podejścia. W tym wpisie pokażemy, co nauczyciel może zrobić, by pomóc uczniowi z dysleksją rozwijać się i odzyskać wiarę w siebie – bez rezygnacji z wymagań.
- Zrozum, że to nie brak chęci ani wysiłku
Uczeń z dysleksją często:
- długo pracuje nad zadaniem, ale efekt nadal jest „nieidealny”,
- potrzebuje więcej czasu na przeczytanie polecenia,
- robi błędy w pisowni mimo znajomości reguł.
To nie oznacza braku inteligencji ani lenistwa. To oznacza, że jego mózg działa inaczej – a więc potrzebuje innego podejścia.
- Dostosuj formę – bez obniżania poziomu
Pomocne mogą być:
- więcej czasu na sprawdziany,
- możliwość udzielenia odpowiedzi ustnej zamiast pisemnej,
- ocena treści, nie błędów ortograficznych (tam, gdzie to możliwe),
- unikanie głośnego czytania „na siłę” – zwłaszcza bez uprzedzenia.
To nie są „przywileje”. To forma wyrównywania szans.
- Dawaj jasne, konkretne instrukcje
Uczeń z dysleksją może łatwo zgubić się w długim poleceniu. Warto:
- mówić prosto i zwięźle,
- dzielić zadania na kroki,
- powtarzać najważniejsze informacje,
- zapisywać instrukcje na tablicy.
To wspiera nie tylko uczniów z dysleksją – ale całą klasę.
- Wzmacniaj mocne strony ucznia
Dzieci z dysleksją często:
- mają wyobraźnię,
- myślą kreatywnie,
- świetnie radzą sobie praktycznie,
- potrafią spojrzeć na problem inaczej.
Pokaż, że ich sposób myślenia jest wartością, a nie problemem.
- Chwal za postęp, nie porównuj z innymi
Uczeń z dysleksją może robić postępy wolniej – ale też głębiej rozumieć to, co opanował.
Zamiast mówić „inni już to potrafią”, lepiej powiedzieć:
„Zrobiłeś duży krok – jeszcze miesiąc temu to było dla Ciebie trudniejsze.”
- Współpracuj z rodzicem – nie oceniaj, tylko pytaj
Rodzic dziecka z dysleksją często sam nie wie, jak pomóc. Zamiast informować o kolejnych niepowodzeniach, zapytaj:
- Co działa w domu?
- Co dziecko lubi robić?
- Jak najlepiej się uczy?
Wspólne podejście daje lepsze efekty niż presja z dwóch stron.
- Rozważ metody wspierające styl myślenia dziecka
Nie każda trudność musi być rozwiązywana przez korepetycje. Uczniowie z dysleksją mogą skorzystać z podejść takich jak metoda Davisa, która:
- rozwija umiejętność skupienia,
- uczy zarządzania dezorientacją,
- pozwala zrozumieć znaczenia słów i symboli,
- wspiera emocjonalnie i poznawczo – nie tylko „ćwiczy”.
Podsumowanie – jak nauczyciel może wspierać ucznia z dysleksją?
- zrozum, że dysleksja to styl myślenia, nie wada,
- dostosuj formę pracy i oceniania,
- bądź konkretny w poleceniach,
- wzmacniaj talenty i mocne strony,
- chwal za wysiłek i postęp,
- współpracuj z rodzicem,
- polecaj metody, które realnie wspierają, nie frustrują.
Uczniowie z dysleksją mogą osiągać sukcesy – jeśli tylko damy im na to przestrzeń i odpowiednie narzędzia. Czasem wystarczy zmienić podejście, by dziecko zaczęło wierzyć w siebie na nowo.
